Totalny kosmos to czwarty odcinek 3 sezonu.
Postacie[]
- Miss Lady Luna
Opis[]
Agentki cieszą się, że mieszkają bez rodziców i zasad, lecz ich szczęście się kończy gdy się okazuje, że Jerry zatrudnił nianię, Myrnę Beesbottom, która była agentką, by zajęła się agentkami. Myrna zabrania agentkom jadać fast-foodów, spotykać się z chłopakami, chodzić na zakupy i korzystać z telefonów dopóki nie odrobią wszystkich lekcji. Agentki zostają ściągnięte do Agencji. Agentki krzyczą na Jerry'ego za to, że mają nianię. Jerry uspokaja agentki i daje im nową misję: Mają sprawdzić dlaczego meteoryty na coś lub na kogoś spadają. Agentki lecą w kosmos i widzą, że jeden z meteorytów leci do Moskwy na grupę kosmonautów. Agentki powstrzymują meteoryt i dochodzą do wniosku, że meteoryty są skierowane na ludzi związanych z kosmosem. Myrna przynosi agentkom śniadanie do szkoły i upokarza je przed Mandy, która nie ma niani odkąd skończyła 6 lat. Jerry mówi, że meteoryty zawierają jakieś pole elektromagnetyczne i są wystrzeliwane z jakiejś stacji kosmicznej. Agentki dostają się na tę stację i spotykają tam panią astrolog, Miss Lady Lunę, która stoi za meteorytami w celach zemsty, że jej nie wybrano do załogi kosmonautów. Miss Lady Luna wyrzuca swój kolejny meteoryt i ucieka statkiem agentek. Statek Miss Lady Luny (z agentkami w środku) może wybuchnąć, więc agentki nie mają wyboru, ale muszą zawiadomić Myrnę. Myrna ratuje agentki. Agentki ratują kolejną ofiarę i powstrzymują Miss Lady Lunę. Jerry potem mówi agentkom, że Myrna nie jest już ich nianią. Agentki są szczęśliwe, że w końcu są same, lecz teraz to G.L.A.D.I.S. jest ich nianią.